Tak, więc....
Wracam po tylu latach, żeby ogłosić dobrą nowinę!~
"Jak feniks z popiołów..." zostało adoptowane!~
Skontaktowała się ze mną Nieuchwytna w sprawie adopcji. Łał, ktoś po tylu latach dalej interesuje się moimi szalonymi wypocinami~
Nową, odnowioną wersję znajdziecie na Wattpadzie:
Autorstwa Nieuchwytnej